Czy pogodziłam/em się z tym że Paddy jest w zakonie ?

kelly96

jak w temacie
odpowiedzi dajecie w postach i ankiecie
ja zagłosowałąm na tak

Ferrara

Ja także zagłosowałam na tak. W zakonie może być, żeby tylko śpiewał. Mogą być rzecz jasna religijne piosenki.

No i jeszcze jedno... zaraz mi powiecie że jestem okropna i w ogóle, ale tak sobie myśle że chyba lepiej powzdychać do księdza, niż do faceta co ma żone

kelly96

jestem całkowicie za kto wie jaka ta zona by była moiże umiałaby po polsku to by nam wtedy dała

beataa

ja rowniez zaglosowalam ze tak
wiadomo ze szkoda mi ze poszedl ale jesli jest tam szczesliwy to i ja sie ciesze

kelly96

mi też szkoda a tak w ogole to najbardziej tego że neie wiem jaki jest że nigdy go nie widziałam itp gdybym urodziła się tak o 10 lat wcześniej to zapewne byłabym na wszystkich jego koncertach itp

beataa

ja tez bym sie starala byc na wszystkich, a teraz to juz minelo i pozostalo nam ogladanie filmikow na youtube Sad

przynajmniej raz chcialabym go zobaczyc, nawet z daleka, a bylabym chyba najszczesliwszym czlowiekiem na swiecie jakby udalo mi sie z nim porozmawiac przynajmniej minutke

kelly96

oddałabym wszystko żeby być na ich koncercie wiem że to nie to samo co nagranie inne emocje

beataa

dokladnie, na koncercie czuc ten klimat, ktory tworza oni i ich fani, swietnie musialo byc na tych koncertach, czasami jak je ogladam to mam wrazenie ze dzieki nim ludzie sie jednocza (np. przy piosence take my hand)

kelly96

no tak ale były i takie fanki jak np mi nie daje spokoju taka dziewczyna na live at lorelay która stoi w pierwszym rzędzie i wali wszystkie dziewczyny z łokcia jak tylko się do niej zbliżą i wygląda jak taki troll

Ferrara

w pierwszych rzędach to była podobno norma. Ja nie miałam przyjemności pojechać na koncert, ale siostra była na nie jednym. Oczywiście jako wielka fanka dużo wcześniej zawsze pchała się pod scene i z tego co opowiadała pierwsze dwa rzędy to zazwyczaj ogólnie wbijanie łokci w żebra... W dalszych już przyjemniej, tańczyli i w ogóle Very Happy

A swoją drogą to im częściej wchodzę na to forum i oglądam filmiki na youtube (to szczególnie) tym bardziej się dołuje... . A jutro zamierzam wyciągnąć jakieś staaaare kasety VHS i pooglądać, także ciekawe czy nie załamie się całkowicie Very Happy

. A na koniec tego wszystkiego będzie pewnie piosenka "Ale to już było, i nie wróci więcej......".

Chociaż nie, nie zgadzam się, protestujo że, liberum veto! Kiedy wyciągamy Paddy'ego z tego zakonu? W to że wszyscy razem zaśpiewają już nie mam nadziei, ale chociaż posłuchac na żywo Paddyego... . Rozmowa to nawet nie koniecznie, bo i z moim angielskiem ciężko by było się dogadać Very Happy

beataa

ja bym sie jakos dogadala, troche po angielsku, troche na migi Smile

tez bym bardzo chciala zeby Paddy dla nas zaspiewal, w koncu jak jezdzi do Niemiec to i do Polski by mogl wpasc na troche, wcale nie jest daleko

kelly96

a ja mogę dopomóc troszkę niemieckim tylko że on jest taki średni u mnie chociaż na upartego się dogadam
ferrara mam to samo co ty jak zaczęłam fanować to nie jedna noc była przepłakana bo niby dlaczego nie mogłam urodzić się wcześniej dlaczego ominęła mnie kelly-mania? to nie fair. Niektórzy nawet ni doceniają tego że mogli być kelly fanami że mogli kupić gazetę a w niej plakat z idolami że kogli iść na koncerty a na nich cała 9 że to że ich słuchają nie jest obciachem że mogli iść do sklepu i kupić płytę bez kombinowania

beataa

dokladnie, niektorzy tego naprawde nie doceniaja, a my teraz jestesmy "spoznione" i juz nie mozemy robic tego co inni kiedys, z checia bym sie zamienila z kims kto nie chcialby sie urodzic w tamtych czasach

Ferrara

Mi to Kelly towarzyszą w sumie od kilkunastu lat... tylko kto by póścił 7-letnią Marte na koncert.... nawet do Katowic...
No ale nic, narazie mi zostają wspomnienia, przeglądanie starych artykułów z nimi i wielka nadzieja usłyszeć kiedyś na żywo pewnego mnicha...

A całe życie z piosenką "One more song..."

beataa

mi tez towarzysza od dobrych paru lat, w sumie to od parunastu.. mnie tez by nikt nie puscil wtedy na koncert bo niestety by mnie tam wszyscy zagnietli i zmiazdzyli Smile

jak byli w np. Sopocie to mialam dopiero 5 lat :/ wiec nie mialam szans, ale od kiedy poszlam do podstawowki to ich slucham i wcale mi sie nie nudza (co jest bardzo dziwne bo slucham ich bez przerwy, a piosenki innych zespolow nudza mi sie po miesiacu).. no ale w sumie to zawsze znajde w nich cos ciekawego i nowego, no i chyba dlatego zaczynaja podobac mi sie od nowa

no to narazie tyle Smile

	Forum Paddy Kelly Strona Główna -> Wszystko o Paddym	Wszystkie czasy w strefie EET (Europa) Idź do strony 1, 2 Następny
Strona 1 z 2